zamknij

Wiadomości

„Wywożą dziecko poza miejsce zamieszkania”. Kontroler biletów zabiera głos

2024-05-09, Autor: 

Podróż autobusem bez biletu – na ogół jest stresująca. Sporo nerwów dla podróżującego przysparza też wizyta kontrolera i ujawnienie jazdy na gapę. Mamy zrzeszone na jednym z fanpage’ów wskazują jednak na pewien problem, który ich zdaniem ma nagminnie miejsce. Wywołały Rybnik.com.pl do sprawdzenia tego tematu.

Reklama

„Czy jest normalne, że wywożą dziecko poza miejsce zamieszkania bez mojej wiedzy?”

Do zdarzenia miało dojść w miniony wtorek (7 maja). Opisała go jedna z członkiń zamkniętej grupy na Facebooku – Mamusie z Rybnika.

Sytuacja z dziś. 10-latek zapomniał imiennej, opłaconej e-karty, pojechał autobusem bez, złapali go kontrolerzy. Nie wypuścili go na przystanku, na którym wysiada, pojechali dalej. Już pomijając zasadność mandatów za brak e-karty, kiedy dziecko ma ją opłaconą na miesiąc (można się od tego odwołać?) to, czy jest normalne, że wywożą dziecko poza miejsce zamieszkania bez mojej wiedzy? Wydawało mi się, że mandaty wypisuje się na przystanku docelowym. Nie rozumiem, po co dokładać dziecku stresu – zauważyła.

Jej post doczekał się wielu komentarzy innych mam:

Ola: w moim bliskim otoczeniu też wywieźli 12-latkę do Radlina. Szła na nogach do domu z płaczem.

Karolina: nie pierwszy raz słyszę, że dzieciaka wywożą dużo dalej niż tam gdzie miał wysiąść.

Sylwia: Dziewczyna była z dzieckiem, nie miała biletu i nie wypuścili jej. Powiedział, że go to nie obchodzi i jedzie dalej.

Z kolei Martyna zauważa, że takie działanie dotyczy osób starszych.

Teraz to robią notorycznie. Sama byłam świadkiem jak babkę wywieźli kilka przystanków dalej – dodała.

Ania natomiast wywołała Rybnik.com.pl, by nagłośnił sprawę:

Może Rybnik.com.pl nagłośniłby te wspaniałe praktyki pracowników za miejskie pieniądze. Rozważałabym również zgłoszenie sprawy na policję.

Udało nam się nawiązać rozmowę z autorką postu (imię znane redakcji). Wyjaśnia, że jej syn wracał autobusem nr 6 do domu, zapomniał e-karty i jej nie odbił, ma natomiast na niej aktywny bilet miesięczny.

Było to ok. Godziny 13:50. Po 14:00 dostałam telefon od mamy kolegi mojego syna, który razem z nim wracał autobusem, że mojego syna nie wypuszczono z autobusu na przystanku i pojechali dalej. Nie mogłam się do niego dodzwonić, więc pojechałam go szukać. Mąż w tym czasie dzwonił na infolinię ZTZ, żeby uzyskać jakieś informacje - czy syn zostanie wyproszony na którymś przystanku? Nie wiedziałam gdzie go szukać – relacjonuje.

Matka 10-latka przyznaje, że jej syn został odwieziony na swój przystanek.

Tyle dobrego. Natomiast uważam, że powinni z nim wyjść i zadzwonić do mnie – zaznacza kobieta.

„Nasi kontrolerzy nie mają w zwyczaju ani nikogo wywozić, ani przetrzymywać, jednak...”

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Łukasza Kosobuckiego, prezesa spółki Komunikacja Miejska Rybnik. Zaznacza na wstępie, że każdy przypadek kontroli jest inny ze względu na zachowanie pasażerów.

Nasi kontrolerzy nie mają w zwyczaju ani nikogo wywozić, ani przetrzymywać, jednak czasami spotykamy się z twierdzeniem pasażerów, że możemy wysiąść na przystanku i tam dokonać czynności wypisywania opłaty dodatkowej. Tego staramy się unikać, bo miejscem kontroli jest pojazd, a jego opuszczenie (z doświadczenia wiemy) grozi innym „zestawem” oskarżeń. W pełni rozumiemy, że moment kontroli oraz wypisywania opłaty dodatkowej jest sytuacją stresującą, ale zawsze informujemy: należy taki mandat przyjąć, a następne się odwołać, jeśli chce się udowodnić swoje racje – wyjaśnia Łukasz Kosobucki.

Kontroler zabrał głos

Prezes KMR dysponuje też notatką kontrolera, który brał udział w czynnościach.

"Dnia 07.05.24 o godzinie 13:41 w trakcie kontroli w autobusie linii 6 w kierunku Radlina na przystanku Niedobczyce-Paryż ujawniono brak biletu u jednego z pasażerów. Pasażer chciał wysiąść na przystanku Paryż, szedł w kierunku pierwszych drzwi, poproszony o okazanie biletu zaczynając płakać głośno odpowiedział "przepraszam, ja wysiadam tutaj, nie mam biletu".

Poprosiłem go, żeby nie krzyczał i nie płakał, ponieważ nie grozi mu w tej sytuacji żadna krzywda i kazałem przygotować tylko jakiś dokument, np. legitymację szkolną, na co pasażer oznajmił, że nie posiada żadnego dokumentu, poprosiłem więc o wykonanie telefonu do rodziców pasażera w celu przesłania zdjęcia dokumentu bądź przekazania jego numeru PESEL, jednak próby dodzwonienia się były bezskuteczne.

Pasażer od początku zachowywał się nerwowo, uspokajałem go i prosiłem o ponowną próbę skontaktowania się z opiekunami. Z powodu opóźnienia kursu nie chciałem dłużej zatrzymywać pełnego autobusu na przystanku Paryż, kierowca ruszył w kierunku przystanku Żabik. Gdy kolejne próby skontaktowania się z rodzicami pasażera nie przynosiły skutku podjąłem decyzję że wysiądziemy na przystanku Popielów Żabik i tam sporządzimy wezwanie do zapłaty.

Zgodnie z procedurami powinienem wezwać policję w celu potwierdzenia danych pasażera, świadomie jednak od tego odstąpiłem, nie chcąc ani opóźniać kursu, ani powodować jeszcze większego stresu u pasażera. Po wyjściu z autobusu poprosiłem o ponowną próbę skontaktowania się z rodzicami, nadal bezskutecznie. Poprosiłem więc o podanie imienia, nazwiska, daty urodzenia, imienia ojca oraz adresu, zweryfikowałem w ograniczonym zakresie prawdziwość tych danych, sporządziłem wezwanie do zapłaty opłaty dodatkowej, które pasażer podpisał i poinstruowałem co należy dalej zrobić w tej sytuacji.

Nie chcąc zostawiać osoby niepełnoletniej w być może obcym dla niego miejscu i przy ruchliwej ulicy poprosiłem go o przejście na przystanek w drugą stronę ze mną i z pracującym w tym dniu ze mną kontrolerem nr 09, gdzie za kilkanaście minut miał jechać autobus linii 8, którą pasażer mógł wrócić na przystanek, na którym pierwotnie chciał wysiadać. W ciągu trwania tej sytuacji pasażer kilkukrotnie wyrażał strach przed reakcją rodziców, obawiał się krzyku czy kary na komputer.

Powiedział, że pójdzie sam do domu (był w stanie określić to miejsce, wskazywał budynek palcem, kiedy okazało się, że nie zna swojego dokładnego adresu), jednak ponownie zasugerowałem, że lepiej będzie wrócić razem z nami na przystanek docelowy autobusem. Autobus linii 8 wkrótce przyjechał, poprosiłem pasażera o wejście do niego razem z nami, wysiedliśmy na przystanku Paryż gdzie pasażer oddalił się w kierunku domu."

Co Wy o tym sądzicie? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Dajcie znać.

Oceń publikację: + 1 + 48 - 1 - 103

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (24):
  • ~Marek1979 2024-05-09
    17:33:29

    36 30

    Widzę że w komunikacji miejskiej bez zmian. Za czasów gdy jeździłem do liceum również wywozili a nierzadko na koniec linii - na pętlę do Boguszowic mimo że ktoś wysiadał na przykład koło kościoła NSPJ. Tfu

  • ~Marek1979 2024-05-09
    17:35:10

    33 20

    A swoją drogą kontroler nie ma prawa żądać przesłania zdjęcia dowodu czy podania numeru PESEL.

  • ~Pjani33 2024-05-09
    18:11:26

    56 27

    Serio o taką pierdolę to już trzeba pisać do gazety, chyba każdy kto dostał mandat w autobusie to wie że jedzie się dalej póki kanar nie wypisze mandatu ,a pani za bardzo panikuję trzeba było nie zapominać karty, a młody mógł kupić bilet u kierowcy no chyba że za to kupił w żabce hod doga

  • ~krysia19500 2024-05-09
    18:28:58

    14 38

    W życiu nie przyjmujcie mandatu To jak przyznanie się do winy i wtedy każde odwołanie jest odrzucane bo przyjąłeś mandat. Tylko nieprzyjęcie daje szansę na pozytywne odwołanie bo nie będą się chcieli bawić w sądy Odwołanie nie wstrzymuje naliczania odsetek Poczekasz 30 dni na odpowiedź negatywną i doliczą Ci kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych odsetek, a jak zapłacisz i się odwołasz to oddadzą Ci 90% kwoty bo doliczają opłaty manipulacyjne

  • ~TAKI JA 2024-05-09
    18:38:46

    0 2

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~szyszaaaa 2024-05-09
    19:46:56

    24 4

    Odnosnie kontrolerow byl jeden z ktorym dalo sie dogadac a ci nowi to nadgorliwi 200% by tylko mandat zrobic. Dostalem mandat za aktywny bilet wpisałem nr taborowy ktory byl na przedzie pojazdu wdlg regulaminu tam tez jest i co? Nie zgadzal sie z tym w busie a kontroler miał gdzies ze mam bilet wazny, ze wina busa a nie moja i widac ze na chama chciał mandat dac nawet nie obchodziło go ze mozemy wyjsc i zobaczyc ten nr.

  • ~mona77 2024-05-09
    20:29:03

    21 10

    Jeżdżę dziennie 28 nr i 46 nr opisywać pana nie będę bo tylko jeden z Boguszowice tylko powiem mi ciśnienie podnosi i innym też...i dodam że wchodzi sprawdza bus stoi i kto niema wychodzi z nim...z busa a minuty lecom...inni potrafią jechać dalej kontrolerzy s ten jeszcze opr kierowcy bo.ruszył..no.taki.ktos nie powinien między ludźmi pracować..

  • ~internauta765 2024-05-09
    20:33:57

    26 14

    O i madki w akcji, coś ktoś gdzieś kiedys hahah

  • ~Hopsasa 2024-05-09
    21:17:28

    32 17

    Marek1979 no naprawdę porażająca odległość- 2km, weź i nie załamuj! Naprawdę Wasze dzieci potrafią podróżować do szkoły, a nie jarzą jak wrócić gdyby przypadkiem się zagadały z kolegami, albo wsiadłyby nie do tego autobusu? Ah sorry wasze dzieci mają nawet problem odczytać rozpiskę odjazdów- byłam świadkiem... Tylko najzabawniejsze jest to,że to Wasza wina drodzy rodzice

  • ~Fischer 2024-05-09
    21:19:53

    23 4

    Z kontrolerem nie miałem nigdy spotkania.
    Z kierowcami mam do czynienia często. Kilka razy wymusili wjeżdżając "przed nosem" na rondo a potem blokują cały ruch aby wpuścić kolegę na kolejnym wjeździe.
    Zjeżdżając na dworzec przy Budowlanych (wtedy skręcają w lewo) bardzo często wymuszają pierwszeństwo na autach jadących w kierunku Nowin.
    Natomiast Panie za kierownicą - to zupełnie inna opowieść. Pozdrawiam.

  • ~Mareek 2024-05-09
    21:32:02

    23 3

    krysia19500 Bzdury piszesz. Syn miał wykupiony bilet miesięczny, ale zapomniał odbić karty, przyjął mandat, wysłał mailem odwołanie, za dwa dni była odpowiedź pozytywna

  • ~Marek1979 2024-05-09
    22:23:00

    14 18

    ~Hopsasa od kościoła NSPJ do pętli na Pekinie masz 2 kilometry? Ciekaw jestem jakbyś zareagował jakby ci 8-10 letnie dziecko wywieźli na inne osiedle z którego musiałoby wracać godzinę. Osobiście wyciągnąłbym kontrolera za fraki i na przystanku zaj**ł

  • ~Hopsasa 2024-05-09
    22:34:59

    14 8

    Marek1979 sprawdź sobie w google maps a potem się wypowiadaj. Hmm no tak 1 przystanek (jak wynika z artykułu) to naprawdę inne miasto i godzina drogi. No ale jak nie wiesz ile jest z pętli w pekinie pod kościól NSPJ to widocznie dla Ciebie 1 przystanek to godzina drogi....

  • ~Marek1979 2024-05-09
    22:40:42

    18 8

    ~Hopsasa od kościoła masz przystanek Małachowskiego, potem przystanek przy kopalni Jankowice, potem wisienkę i pętlę więc nie chrzań że to kawałek. Wracać trzeba przez cały Pekin, kładką, przez cały Manhattan pod SP16. Ewentualnie Rajską. Nie zmienia to faktu że nie chciałbyś żeby twoje dziecko bez podstaw musiało iść taki kawał a szczególnie po zmroku. Nie mają do tego prawa i koniec

  • ~mona77 2024-05-10
    05:28:09

    2 10

    Panie Marku teraz jezdzą do kopalni bo boją się aż na Pekin bo już były burdy ...tak ludzie gadajom że jeden dostał wp....l.i dobrze piechtym zaiwaniac do domu bo jeden kanar z Pekinu...tzn osiedla.

  • ~betta 2024-05-10
    06:44:21

    20 0

    cyt 'dostałam telefon od mamy kolegi' a dziecko próbwało się kikukrotnie skontakottować i bezskutecznie

  • ~Franek 7 2024-05-10
    07:31:36

    13 15

    Taki czyn jest przestępstwem: z art 191 kk czyli zmuszenie do okreslonego zachowania. Należy złożyć zawiadomieni w którego wyraźnie musi wynikać, że dziecko nie chciało jechać dalej i komunikowało to kontrolerowi. Najlepsze będzie nagranie lub świadek. Gwarantuje, że po pierwszym postawieniu zarzutów kontrolerowi takie sytuacje już nigdy się nie powtórzą.

  • ~starlord 2024-05-10
    07:39:04

    16 4

    Dlaczego kanarinios nie mogą wyjść na przystanku docelowym pasażera bez biletu i tam wypisać mandat? Zniszczy to plan podróży kanarinio? Czy po prostu robią ludziom na złość?

  • ~Bańka mydlana 2024-05-10
    08:12:21

    9 4

    Pomijam zachowanie kanarów, bo to jest karygodne.
    Rodzice,
    Dzieci nie maja telefonów/ zegarków i nie mogą do was zadzwonić ??

  • ~Lateks 2024-05-10
    09:18:18

    10 5

    "Tego staramy się unikać, bo miejscem kontroli jest pojazd, a jego opuszczenie (z doświadczenia wiemy) grozi innym „zestawem” oskarżeń. W pełni rozumiemy, że moment kontroli oraz wypisywania opłaty dodatkowej jest sytuacją stresującą, ale zawsze informujemy: należy taki mandat przyjąć, a następne się odwołać, jeśli chce się udowodnić swoje racje – wyjaśnia Łukasz Kosobucki."
    Większych głupot nie słyszałem, może straż miejska im dorównuje.
    Nigdzie się nie spotkałem z taką praktyką by kogoś gdzieś wywozić.
    Ew. Jak są jakieś problemy z pasażerem to widziałem wezwanie policji na miejsce.
    Ale takie praktyki jak w Rybniku to chyba jest karalne...

  • ~Hopsasa 2024-05-10
    11:45:55

    10 9

    Marek1979 tak z pętli rajską do kościoła jest 2km! A że Ty byś szedł przez kopalnię tak jak jedzie autobus to nie moj problem! Próbuj szczęścia- złap za fraki i za*j na miejscu.
    Jedziesz autobusem- to Twoim obowiązkiem jest mieć bilet przy sobie, a nie w domu! Jesli się nie myle to teraz 30dniowe bilety nie obowiązują od 1 dnia miesiaca tylko w momencie aktywacji, to jaką macie pewność drodzy obrońcy uciśnionych, że to dziecko miało aktywną kartę w domu? W domu to ja mam różowego słonia w trampkach....

  • ~Fischer 2024-05-10
    19:07:04

    6 0

    Lateks kiedyś usłyszałem do Przedstawicieli KMR, że spóźniony kierowca nie zatrzymał się na przystanku aby nadrobić opóźnienie i obsłużyć kolejne przystanki zgodnie z rozkładem.
    Z tego samego powodu wcześniej rozpoczyna kurs.
    Na to aby dostosować rozkład do realiów ruchu już nikt nie wpadł.

  • ~tajoha9659 2024-05-10
    21:55:34

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Właściciel psa i kota 2024-05-12
    01:14:58

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 371